szokujące śmieci śmierdzące na ulicach przy wjeździe do każdej miejscowości !!! Hotel ok za tą ceną, choć brakowało moskitier w oknach, codziennie walczyliśmy pół nocy z komarami. Basen jest ogromnym atutem, niestety otwarty tylko do 19.00. Codziennie sprzątanie apartamentu, ścielenie łóżek i mycie naczyń - ok, brakowało dostawy szamponu. Pościel zmieniana rzeczywiście co 3 dni. Taras na ulicę (mało intymnie) lub ogród sąsiada. Balkony oddzielone plexi między apartamentami, więc słychać rozmowy i czuć papierosy. W apartamentach parterowych brak wi-fi.