Niezłe położenie, dość duże czyste pokoje, ale bardzo słabo wyposażone (tylko telewizor zawieszony pod sufitem). W łazience brak jakiejkolwiek półki na kosmetyki. Bardzo smaczne i urozmaicone śniadania w bardzo ładnie urządzonej sali (w stylu góralskim w drewnie). W restauracji hotelowej duży wybór dań, ale tylko w karcie, w praktyce często słyszy się odpowiedź, że właśnie się skończyło (ale to chyba problem w całym regionie). Ogólnie pensjonat jeden z wielu, nic szczególnego. Szkoda, bo poprawiając kilka szczegółów mogło by być naprawdę OK.