Wieś arabska, a nasze gospodarstwo na samym jej końcu. Dojazd pod górę ze wspaniałymi widokami. Pokój duży, dla 5 osób, z własnym aneksem kuchennym i łazienką z toaletą. Jest to wieś, a nie hotel 5x. Dla nas było super. Dawno nie byłam na takiej wsi. Koguty piały od 3.30 rano, co było cudowne, jak ktoś lubi wieś. Gospodarz bardzo gościnny i chętny do pomocy. Śniadanie obfite i bardzo proste: bułki, masło, dżemy, sery, warzywa. Łazienka i pokój czyste. W gospodarstwie zwierzęta, jak to na wsi.
Gorąco polecam zarówno jako bazę wypadową, jak i miejsce, by ukryć się i odpocząć.