Cztery gwiazdki są obecnie elementem nazwy hotelu, a nie wyznacznikiem jakości. Hotel zdobył 4 gwiazki w 2000 roku i zdaje się, że od tego momenu nic się w hotelu nie zmieniło. Łóżko to zwykły tapczan, w łazience stara zasłona zamiast kabiny, toaleta na jakimś dziwnym podwyższeniu przez co niższym osobom mogą zwisać nogi, brak mydła w dozowniku pod prysznicem. Ponadto w całym hotelu w częsciach wspólnych panowała temperatura ok. 29 stopni, pomino działającej klimatyzacji. W pokoju było nieco lepiej, ale poniżej 24 stopni nam się nie udało zejść. Jedyny plus to basen, dla gości hotelu bezpłatny. Ale ręczniki trzeba było wziąć z pokoju, nie dostaliśmy osobnych. No i rok po wprowadzeniu RODO, hotel posługuje się nieaktualnymi wzorami zgód na przetwarzanie danych osobowych i wymaga podania takich danych jak numer dowodu czy pesel.