Obsługa uprzejma i skłonna do negocjacji i chętna dogodzić gościom, pani recepcjonistka bardzo słaba z angielskiego i wspomaga się translatorem.
Pokój był z balkonem z ledwo domykającymi się drzwiami i przez to słychać było wieczorami głośny gwar uliczki, ale za to można było poczuć urok dzielnicy. Czystość bez zarzutu. Słabe wifi. Niektóre żabki przy zasłonkach przy łóżkach były pourywane, tak samo karnisze. Ogólnie zasłonki są przydatne, gdy jeden z lokatorów chce np. poczytać książkę wieczorem bez przeszkadzania innym.
Świetna lokalizacja - niedaleko węzeł komunikacyjny, dodatkowo różnego rodzaju sklepy, puby, cukiernie, lodziarnie, fastfoody, bardziej eleganckie restauracje. Ogólnie polecam.